Zaledwie kilka dni temu rozpoczęliśmy muzyczną podróż, a już za nami dziewięć wyjątkowych wydarzeń w ramach Vertigo Summer Jazz Festival. Każdy z koncertów przyciągnął tłumy miłośników jazzu.
Naszą jazzową przygodę rozpoczęliśmy niebanalnie – od klimatycznego przejazdu Jazz Tramwajem, który wypełnił ulice Wrocławia. Dzień później, przy zapierającym dech w piersiach zachodzie słońca, dach Hotelu Monopol zamienił się w scenę pełną emocji – na niej wystąpił Kamil Walczak Sekstet, oczarowując publiczność subtelnymi aranżacjami i energetycznymi improwizacjami.
Kolejne dni przyniosły jeszcze więcej muzycznych uniesień. W eleganckiej przestrzeni Art Hotelu usłyszeliśmy Rafała Karasiewicza Organ Team, atmosfera była niepowtarzalna. W piątek scenę klubu Vertigo przejął Paweł Palcowski Quintet, serwując publiczności wieczór pełen klasycznego jazzu.
Weekend należał do miejskich plenerów. Pogoda nas rozpieszczała, a słońce nad Parkiem Południowym oraz urokliwą Wyspą Daliową dodawało koncertom niepowtarzalnego charakteru.
We wtorek otworzyliśmy festiwalowy tydzień nie tylko muzyką, ale i sztuką – wernisaż wystawy fotografii utalentowanych fotografów cieszył się ogromnym zainteresowaniem. To wydarzenie uświetnił nastrojowy koncert Kasia Berger Jazz Trio, który dopełnił magiczną atmosferę wieczoru.
Wczorajszy koncert w Concordia Design był kolejnym dowodem na to, że Vertigo Summer Jazz Festival trafia prosto w serca słuchaczy. Przestrzeń wypełniła się po brzegi, a muzyka unosiła się w powietrzu jeszcze długo po ostatnim bisie.
Przed nami kolejne dni pełne jazzu, emocji i artystycznych doznań. Dziękujemy, że jesteście Państwo z nami – że razem tworzymy ten wyjątkowy festiwal. Do zobaczenia na kolejnych koncertach.
fot. Monika Zacharewicz
